Każdemu się może zdarzyć.
"Tylko ten kto nic nie robi, nie popełnia błędów (chyba?)".
Jest klatka, jest poręcz, tylko jak tam wejść...
Ale drzwi są...
Aaaa, proszę nie podglądać!!!
Tak to wyglądało na projekcie....
a tak wyszło ... jak w życiu.
Barierka zamierzona czy coś nie wyszło? Pralkę z wrażenia - zamurowało!
Tajemna komnata? Nie, tym razem to tylko łazienka bez drzwi.
Wiszące ściany...
a czasami za niskie.
Fruwające drzwi.
Lewitujące barierki.
Zdarza się, że trzeba się nieźle naskakać żeby otworzyć drzwi.
Tytaniczna praca, każda ze ścian poddasza składa się z kilkudziesięciu mini ścianek - zamiast jednej.
Fruwające drzewa i krzaki??? To musi być sprawka niebieskich...
A to zielonych. Wszystko zalali... a raczej wmurowali.
Coś za nisko...
A kto powiedział, że to ma być "dobry" dom?
A tu miała być... GARDEROBA!